wtorek, 1 maja 2018

Grywalizacja na GC

Pojawiła się niespodziewanie na początku kwietnia w serwisie Garmin Connect i przyjemnie mnie zaskoczyła. Dostałem na początek trzy odznaki i 3 punkty.

Wcześniej serwis Garmina przydzielał odznaki wyłącznie za liczbę zarejestrowanych kroków przy pomocy urządzenia Garmin. Było to dla mnie niezrozumiałe i mało interesujące - co ciekawego i wyjątkowego może być w przejściu np. 300 tys. kroków ? Każdy chodzący po tej planecie człowiek osiąga to w drugim roku życia.

Czym jest grywalizacja ?
Grywalizacja to popularna ostatnio fukcjonalność serwisów polegająca na tym, że użytkownik zdobywa odznaki (i punkty) korzystając z funkcjonalności udostępnianych przez serwis. W przypadku Garmina chodzi o korzystanie z urządzeń tej firmy i zapisywanie aktywności w serwisie. Odznaki są przypisywane do konta użytkownika i mają formę przyjemnych dla oka ikonek oraz punktów. W zależności od liczby punktów użytkownik jest zaliczany do kolejnych "grup zaawansowania w zabawie". Zdobyte odznaki oraz swój poziom zaawansowania można dodać do publicznego profilu Garmin Connect lub go stamtąd usunąć.


W zabawie można zdobyć od 1 do 8 punktów w siedmiu kategoriach: aktywności, bieg, kolarstwo, wyzwania, kroki, funkcje Garmin Connect, zdrowie. Niektóre odznaki mogą być ograniczone czasowo, inne z kolei są powtarzalne tzn. można je zdobyć wiele razy. I tak na przykład za przebiegnięcie na treningu 5 kilometrów dostaje się odznakę i 1 punkt (to przecież w końcu nic wielkiego), odznaka nie jest powtarzalna, ale już za przebiegnięcie treningowo maratonu otrzymuje się każdorazowo 8 punktów.

Po pierwszej analizie i przeglądzie dostępnych odznak wyróżniłem trzy kategorie, którym chciałbym poświęcić kilka zdań.

Pierwsza z nich to grupa odznak "śmiesznych". Należą do niej np. "Urodzinowy tort" (1 punkt), którą otrzymujemy, gdy zarejestrujemy aktywność w dniu urodzin. Z kolei odznakę "Mróz" (2 punkty) dostajemy, gdy zarejestrujemy aktywność, gdy temperatura wynosi poniżej 0 stopni. Odznakę "Rannego ptaszka" (1 punkt) dostajemy, gdy zarejestrujemy aktywność przed godziną 8 rano.

Drugą kategorią są odznaki, które są trudne do osiągnięcia w sensie sportowym. I tak przykładowo 4 punkty i odznakę "50-milowa jazda" otrzymuje się za przejechanie 50 mil w jednej aktywności, 4 punkty i oznakę "W cieniu areodynamicznym" otrzymuje się także za przejechanie 40 km na rowerze w godzinę. Oznakę "Szaleństwo" i 8 punktów otrzymuje użytkownik, który przebiegnie 100 mil w jednej aktywności. Generalnie obowiązuje zasada - im dłuższy czas wysiłku, tym więcej punktów.

W końcu trzecią kategorią są odznaki, które są trudne do zdobycia ze względu na sprzęt, który jest wymagany, żeby stać się ich dumnymi posiadaczami. Odznakę "Yin i Yang" zdobywa się za łączny bilans lewy/prawy 50/50 na pedałąch Vector, a zatem potrzebny jest (drogi) rowerowy miernik mocy. Oznakę "Widok BirdsEys" otrzymuje się za zarejestrowanie aktywności z dronem. Natomiast oznakę "Latająca wiewiórka" zdobywa użytkownik, który zerejestruje skok wingsuit. Jeszcze te pedały Vector to rozumiem, ale kombinezon wingsuit i kurs latania w tym ustrojstwie ...

W tym momencie mam zdobytych 15 odznak, które są warte łącznie 19 punktów. Jestem na pierwszym poziomie, ale do następnego brakuje mi jedynie jeden punkt.

Hmmmm, zastanawiam się co mógłbym osiągnąć w tym tygodniu. Przeglądam odznaki i widzę "Rannego ptaszka", musiałbym iść pobiegać lub pojechać na basen o 6:00 rano. Dobra, może nie w tym tygodniu. Widzę też odznakę "Dobry odpoczynek", którą zdobywa się po przespaniu 8 godzin. No, to jest ciekawa odznaka. Szkoda tylko, że jest wyceniona jedynie na 1 punkt i że nie jest powtarzalna.

Ahoj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz