sobota, 25 marca 2023

Plany startowe w 2023


Całkiem dobrze zaczął się bieżący rok z mojej biegowej perspektywy. W styczniu wyszedłem 9 razy na trening, przebiegłem 62 kilometry, w lutym 10 razy - przebiegłem 63 kilometry. To było zdecydowanie lepsze i częstsze zimowe bieganie niż to bywało w poprzednich sezonach.

W marcu zachorowałem na grypę, po ośmiu latach nie chorowania, co w naturalny sposób zatrzymało moje treningi. Obecnie się odbudowuję i wszystko wskazuje, że marzec skończę z kilometrażem w granicach 70 km.

Czyli jest całkiem dobrze.

Od następnego tygodnia zaczynam nowy plan treningowy przed półmaratonem w Ústí nad Labem, który odbędzie się w połowie września w zachodnich Czechach. Może uda się pobiec w 1:45, tak sobie po cichu marzę, ale plan minimum to przebiegnięcie poniżej 1:50.

Plan, który wybrałem do półmaratonu zakłada 3 treningi tygodniowo i jedną sesję core stability. Kilometraż tygodniowy zakłada od 26 do 38 kilometrów. Sporadycznie pojeżdżę czasami na rowerze lub pójdę na basen, ale jeżeli chodzi o rower czy pływanie to nie planuję żadnej regularności.

Przed półmaratonem planuję pobiec sprawdzian na 10 km, poważnie zastanawiam się
czy nie pobiec 10 km w Szczecinie pod koniec sierpnia. Może pogoda mnie nie zabije w sierpniu w tym Szczecinie ;-)

Ahoj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz